Tę zagadkę rozwiązywali mali detektywi z oddziału III, IV, V i VI na warsztatach przyrodniczych w Rezerwacie Wietrznia. Pod czujnym okiem ornitologa (mamy Marysi - pani Asi) były pokazy, poszukiwania, obserwacje i pogadanka. Było warto. Udana wyprawa!
Oddział II wyruszył natomiast na poszukiwania do pobliskiego parku. Nie jest już dla nich tajemnicą, że złapane w siatki motyle, dżdżownice, biedronki i ptaki to mieszkańcy parku.
Lupy, lornetki i teleskop okazały się tu bardzo przydatne.
ZAGADKA
Po stawie pływa i kaczka się nazywa?
Po długim namyśle odpowiedź - Gołąb!
I co wy na to???